Witajcie!
Jestem świadoma posiadania wielu przepięknych lalek, nie ma się co krygować. Przynajmniej w mojej ocenie, bo dla kogoś mogą być one szkaradne ;p Niektóre z nich są wyjątkowo śliczne ale prezentowana dzisiaj SHAYLA prawdopodobnie jest z nich najpiękniejsza,; to moja duma i oczko w głowie. Jest OOAKiem, czyli na świecie nie istnieje druga taka. Ma zrobiony i repaint i reroot. Nie ma słów by opisać jak się z niej cieszę za każdym razem gdy rzucam na nią okiem.
SHAYLA:
Były portreciki, teraz ujęcie całej sylwetki.
Do SHAYLI pasują mi piosenki Guns N'Roses, na które zapraszam do ZAKĄTKA:
Pozdrawiam,
Selinka.