Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 31 października 2022

TĘSKNIMY ZA NIMI...

 Cześć,

Nie świętuję Halloween. 

Nie bawi mnie to i nie kręci. Zniesmacza raczej. Trudno powiedzieć czy z powodów religijnych gdyż nie należę do osób "kościółkowych" aczkolwiek opowiadam się za "jasną stroną mocy". Zdecydowanie wierzę w to co jest "tam" po drugiej stronie kiedy życie tutaj się kończy.

Dla mnie liczy się w tym czasie zaduma i wspomnienie osób bliskich, których już nie ma. Zapalamy dla nich światło. A światło symbolizuje wieczność, bezcielesność, niematerialność, ducha, życie, chwałę,  świętość, moralność, dobrobyt, dobroczynność, radość duchową, wesołość, ewolucję, intelekt, wiedzę, natchnienie, intuicję. Zazwyczaj przedstawiane jest jako wskazujące na dobro, ciemność zaś jest domeną zła. Światło jest pierwszym stworzonym przez Boga dziełem.

W sesji udział wzięła  AMADINE ( w zasadzie jest to siostra mojej pierwszej AMADINE, która wyprowadziła się do INKI do Szydełeczkowa zostawiając piękne imię swojej następczyni). Ta druga AMADINE pozuje najgorzej ze wszystkich moich panien. Nie inaczej było i dzisiaj-wychodziłam ze skóry, by nakłonić ją do współpracy. Myślę, że jest na nią tylko jeden sposób-wymiana ciałka na nowe, nie rozklekotane. Dziewczyna ubrała sukienkę w mazaje , szare rajstopy, czarne kozaczki i wspaniały szary kardigan od OLI z Bloga o Barbie Fashionistas. 

















Do ZAKĄTKA zapraszam na kolejny utwór Lindsey Sterling-tym razem ze światłem i ogniem w tle.

 Pozdrawiam,
 Selinka

piątek, 28 października 2022

LIŚCIE, DYNIA I MiREMI

 Witajcie!

 To już druga taka sesja z liśćmi , pierwszą prezentowałam TU a bohaterką postu była wtedy MARCELINA. Patent spodobał mi się na tyle, że wykorzystałam go ponownie, choć wymaga trochę zachodu. Potrzebne są świeże liście, jeszcze miękkie, styropian i szpilki. Szpilkami poprzyczepiałam liście do styropianu (każdy ma szpilkę-trochę to zatem trwało) tworząc ulistnioną ścianę za plecami lalki; na tafli robiącej za grunt pod nogami wystarczy liście rozsypać i ułożyć. Kupiłam jeszcze małą dynię dla podkreślenia klimatu. Na jesiennej ściance wygina się dziś MiREMI (barbie looks #11 o moldzie Heide), lalka, która obecnie święci triumfy na niemal wszystkich blogach, co jest nie tylko zrozumiałe ale i zasłużone. Ujęła i mnie za serce, choć z początku usiłowałam się przed tym bronić i dopatrywać się w niej pewnych niedoskonałości (wolałabym nieco większe oczy, odrobinę niżej osadzone i zdecydowanie nie z fioletowym cieniem do powiek). Rudaski kocham jednak tak jak samo mocno jak koleżanka Kamelia ;p

MiREMI z dynią wśród liści:



 
















Do ZAKĄTKA zapraszam na muzykę klasyczną, którą uwielbiam od dziecka (leciała w radiu u babci). Vivaldi i "Jesień"  to jest to :)


Pozdrawiam,
 Selinka.

 

piątek, 21 października 2022

PUDROWY SWETEREK

 Witajcie!

Witam w kolejnym poście prezentującym moje własne wyroby dziewiarskie. Delikatna modelka w sweterku o subtelnym kolorze , który nazwałam pudrowym (a w sumie to pastelowy łososiowy) to śliczna KAMELIA. Przeważnie robię nie tyle sweterki, co swetry a nawet powiedziałabym swetrzyska. O wiele za duże i za ciężkie, ze zbyt szerokimi rękawami, z grubej, szenilowej włóczki. Tak mi się porobiło. Ten jest jednak wreszcie inny - cienki i bardziej dopasowany. Z tyłu zapinany na cztery zatrzaski. Odstaje od doskonałości ale mimo to napawa mnie dumą, gdyż wspięłam się dzięki niemu na wyżyny mojego raczej średniego talentu do robótek.

No to jadziem!













Nie wiem, czy zdjęcia Wam też wydają się lepszej jakości niż  dotąd ? Powinny być lepsze, w każdym razie, przynajmniej z powodu zmiany komórki na taką z wypasionym aparatem. Czasem wypadki (rozbicie starego telefonu) mają jednak jakieś pozytywne konsekwencje i dobrze, gdy można je przekuć w coś dobrego. Warunki do focenia w mieszkaniu były jednak dzisiaj mocno niesprzyjające, trzeba było doświetlać scenę sztucznym światłem. Jak się naumiem wykorzystywać odpowiednio całe to ustrojstwo, to powinno być wyraźnie lepiej. Oby i we mnie nastąpił fotograficzny progres ;p
 
No to dalej, czym prędzej do ZAKĄTKA. Dzisiaj zespół Goya sprzed lat. W utworach tak samo subtelnych, pudrowych i słodkich jak kolor prezentowanego sweterka:
"Tylko mnie kochaj ":
"Smak słów":
 

"W zasięgu Twego Wzroku" (moja the best)

 Pozdrawiam,
 Selinka