Szukaj na tym blogu

czwartek, 28 stycznia 2021

CĘTKOWANA ELEGANCJA

 Hej, hej!

Cętkowana elegancja? Czyżby tym razem gepard został zaproszony do sesji? Niestety, geparda chwilowo na stanie brak. Ale cętki są i owszem. I pokaz mody zimowej w wydaniu  dziewcząt na ciałkach model muse. Wybrałam IRMINĘ - barbie Batic Princess  (headmold Mackie) oraz NENĘ - barbie Tris Divergent (buzia Kayla/Lea). Każda z totalnie innej bajki i obydwie przesadzone na ciałka modelek.

Kolorystyka kremowo/beżowo/srebrno/szara. NENA ubrała kremową bluzeczkę, wąską spódnicę midi w panterkę, szary flauszowy płaszczyk z futerkowym kołnierzem, ciemnoszarą wełnianą czapkę (tak naprawdę to komin na szyję) i srebrne kozaczki. Na ramieniu trzyma beżową torebkę ze srebrną nitką. IRMINA założyła kremowy sweterek, futrzaną etolę w odcieniach beżu i szarości, jasną ciepłą spódnicę w szary wzorek (dzieło Kamelii), srebrne kozaczki (od barbie extra) oraz kremową szydełkową czapeczkę (od mini paolki, wykonaną przez Inkę).

Jako tło wykorzystałam zwój przezroczystego materiału w srebrne gwiazdki, który przypięłam szpilkami do dwóch części styropianu, z których powstała ścianka i podłoga. Też sprawia wrażenie niby-to-cętek w tle ;p

 



NENA w czapce i bez czapki:



Kolej na IRMINĘ:




A na koniec obie buźki:




 Dzisiejszy ZAKĄTEK to utwór "Castle of Glass" mojego najukochańszego zespołu LINKIN PARK, którego tu już straszliwie długo nie było ;)


 I z tekstem, bo naprawdę jest wartościowy i piękny:

Pozdrawiam,

 Selinka :)