Hejka, hejka !
Spóźniony post misiowy, ale takiego święta to ja przepuścić nie mogę, będąc miłośniczką misiów. Odkąd miałam jako takie rozeznanie w świecie zabawek, zwłaszcza pluszaków, zawsze odrzucałam te kolorowe, "wydziwione" na rzecz jak najbardziej naturalnych. Dlatego wolę misie w typie niedźwiadka :)
A polarnego niedźwiedzia oswoiła dziś dla Was INGA. Jest to świeżynka u mnie, ostatni nabytek. Dziewczyna zapadająca w pamięć, z pazurem. Wolałabym, żeby powierzchnia tego flocka była mniejsza, ale dobrze, że da się go zasłonić. INGA to barbie La Girl na ciałku mtm. Imię rodziło się w bólach do ostatniej chwili ;p
Na koniec dziewczyna przytuliła misia w podziękowaniu za dobrą współpracę :)
Zapraszam do ZAKĄTKA.
A za mną chodzą piosenki Ariany Grande, dziś i w ogóle ostatnio szczególnie ta: "Into you" :)
Chociaż jej wielki przebój jest moim najulubieńszym spośród jej utworów:
Pozdrawiam serdecznie,
Pozdrawiam serdecznie,
Selinka !