Witajcie !
Piękne słoneczko trzeba było wykorzystać, więc dzisiaj cztery barbinki wybrały się na spacer na skwerek. Zatrważająca ilość zdjęć zmusiła mnie do podzielenia tego posta na dwie części.
W sesji plenerowej udział wzięły: MIRIANA i TESSA, niedawno prezentowane, więc nie będę ich szczegółowo przedstawiać oraz debiutujące na blogu MANUELA i ADRIANNA. MANUELA to barbie holiday 2017 o latynoskiej urodzie i pasemkach we włosach, ADRIANNA to dobrze Wam znana, dość popularna barbie 56 z karbowanymi włosami, obie na artykułowanych ciałkach fashionistas.
Po kolei: MIRIANA, ADRIANNA, TESSA i MANUELA.
Powyżej MANUELA i ADRIANNA.
Niżej TESSA i MIRIANA.
Następnym razem zdjęcia pojedynczych panien.
A w ZAKĄTKU co ? Vanessa Mae ! Odkryłam ją bodajże pod koniec podstawówki i zachwyciłam się jej grą, repertuarem i aranżacjami :) Zostało mi tak do dziś.