Hej !
Nadążacie ?
Pora na Safinę, bo już mi do niej tęskno :D
Znowu podjumała ciuszki paolkowe, te mniej dzieciuchowe.
Inka chciała-Inka ma !
Będzie spam.
Oj, drastycznie kuso ! Ale piękne srebro plus zieleń :)
To kiecuszka nie tyle paolkowa, co wręcz jolinkowa. Ciut za szeroka w pasie.
Błyszcząca kurteczka, mieniąca bluzeczka, portaski w krateczkę ;p
Z sukienki wyszła co najwyżej bluzka, bolerko z kompletu pod kolor, tudzież zawadiacki kaszkiet; dorzuciłam jeszcze jeansy, z których zrobiły się bermudy oraz paolkowe trampki, które tylko udają, że trzymają się na stopach.
Ostatni zestaw mnie po prostu zachwycił !!! Co ciekawe i trudne do uwierzenia-sweterek jest kupiony dla barbie (Ewa, to Ty go zrobiłaś, dobrze pamiętam ?), ale że duży to Safina dorwała i już nie odpuści. Sama jej na to nie pozwolę ! Puchaty kanarek i jaki twarzowy !
No. Mówiłam, że będzie spam...
W ZAKĄTKU czas na coś polskiego , "padło" na Ewę Farnę, którą uważam za jeden z naszych najlepszych głosów :) Część jej utworów wprawdzie wolę po czesku ale ogólnie jej starsze piosenki bardziej mi się podobają.
Tutaj jest moim zdaniem lepsza od Adele (którą też zresztą uwielbiam).
Pozdrawiam,
Selinka :)